Montag, 3. August 2009

Mittwoch, 17. Juni 2009

Alles Kupfer was glänzt

...und damit es nicht langweilig wird, hier die Neuheiten.





Pesto

Liebe Gemeinde,

heute gibt es kein Schmuck, sondern … Kräuter. Ich weiß, das hat mit dem Thema nichts zu tun aber ich bin süchtig. Ja, es ist wahr. Ich konsumiere sehr oft und damit ich nicht immer kaufen muss, habe ich mir einen kleinen Garten auf der Fensterbank eingerichtet.

Lieber fange ich von vorn an, sonst werde ich noch missverstanden =8)

Bin total verrückt nach Pesto. Ich mach es natürlich selber aus frischen Zutaten. Daher brauche ich immer viel, viel Basilikumblätter. Und so gedeihen außer Basilikum auch Thymian und Minze auf der Fensterbank.

Falls jemand ein gutes Rezept für rotes Pesto hat, bitte melden.

Ah so…verzeiht mir bitte das Durcheinander von Sprachen. Es kommt immer darauf an, welche Gehirnhälfte gerade dran ist, sorry =8)










Sonntag, 31. Mai 2009


Archeologia…gdyby nie ona i jej pasjonaci grzebiący w piasku, ziemi i skamielinach – nigdy nie wiedzielibyśmy, jaka jest nasza przeszłość. A to właśnie dzięki przeszłości, naszej historii, kształtuje się obecna kultura, która odróżnia nas od innych. Obrzędy, obyczaje, przedmioty posiadające duszę, które szepczą nam pradawne wierzenia. Dawno temu spoczęły pod kurzem zapomnienia i mamy okazję dowiadywać się o ich dziejach i oglądać ich pozostałości jedynie w muzeach, za szklaną gablotką. To pasjonujące móc widzieć, jak nasi przodkowie kiedyś żyli i jakich narzędzi używali w codziennych czynnościach, tak odmiennych od naszych współczesnych… Właśnie te stare i pełne tajemnic, pradawne narzędzia natchnęły mnie do wykonania tej biżuterii. Wzorowałam się na dawnej biżuterii naszych przodkiń. Ich akcesoria były niepozorne, ubogie w kształtach i zdobieniach, jednak pełne tajemniczości i wewnętrznego piękna. W wykonaniu tego naszyjnika i kolczyków, chciałam właśnie zachować ten minimalizm, który jest bliski naszemu sercu, gdyż pochodzi od naszych pradziadów…









Ćma / Nachtfalter

Odcienie szarości to pogranicze dwóch światów, będących nierozłączną częścią całości. Naszym wiecznym towarzyszem w każdej wędrówce jest cień, podąża za nami w dni pogodne, słoneczne, ale również w te pozbawione kolorów, które umiłował sobie najbardziej, gdyż są do niego tak bardzo podobne. Gdy mówimy, że dziś jest szaruga za oknem, kojarzymy taki dzień z czymś brzydkim i nieprzyjemnym. W rzeczywistości każda pogoda jest piękna. Zawieszone na bezlistnych drzewach krople deszczu, mienią się w takie dni wszystkimi odcieniami szarości. W kałuży odbijają się szaro-brunatne, kłębiące się chmury. Nawet na ludzi taka pogoda ma magiczne oddziaływanie. Szare, milczące ludziki, przechodzą obok nas jak cienie, znikając bezszelestnie w ciemnych uliczkach z betonu… Kolor szary nie kojarzy mi się z myszką, jak zapewne większości ludzi, ale z ćmą. Ćma to niesamowite stworzenie, kochające szare noce i ciemne dni, bo tylko wtedy możemy ją spotkać, pełną wigoru, tańczącą pośród śmiercionośnych dla niej płomieni. Właśnie wtedy nasuwa mi się na myśl znany wiersz, który natchnął mnie do stworzenia tych kolczyków, może niepozornych jak ćma, ale na pewno z charakterem.


Ćma

To nie ślepa, puszysta ćma, to ja.
Z ciemności lecę, spod jesionów, dębów i lip
do okien gasnących, do szyb.
Żadnej z tych szyb nie omijam,
o każdą się rozbijam,
tęsknię do lampy, do świecy......
Na śmierć, na śmierć lecę !

( K. Illakowiczówna )







Samstag, 23. Mai 2009

Fiolki


W ogrodzie jest wiele kwiatów, które kochają motyle i pszczoły. Są tam też te, którymi obdarowują się zakochani, to róże. Na dzień mamy lub dzień kobiet na ulicach mnoży się od tulipanów i żonkili. Kwiaty mienią się kolorami tęczy, a ich zapach unosi się w powietrzu, wodząc nas za nos…Wśród wielu kwiatów są te najmniejsze, niepozorne, których nie widać na pierwszy rzut oka, to fiołki. Małe delikatne kwiatuszki, pachnące jak tysiąc marzeń i snów, przywołują najmilsze wspomnienia z naszego życia, dziecięce lata pełne radości i szczęścia. Zawsze, gdy kwitną fiołki przywołuję w wspomnieniach starą piosenkę „Słodkie fiołki”…


Słodkie fiołki,
słodsze niż wszystkie róże.
Calutkie wzgórze od stóp do głów,
zmieniło się w słodki bukiecik, ach! ach!

Ten lasek liściasty,
gdzie spotkać się z nim
wybiegłam, gdy mgiełka wiosenna się snuła
wśród grabków zwyczajnych, jak dym
i muszki bzykały, rozkwitły...

Jest ziemia za bardzo wilgotna dziś nam,
by siąść, złożyć główkę na twoim ramieniu.
Tak wierz mi, ja na tym się znam,
To zmieni się wkrótce, lecz zanim się...

Słodkie fiołki,
słodsze niż wszystkie róże:
pagórek leśny okryły nam
poezji serwetka dla pragnień mych, ach!

Nie wzdychaj, najdroższy:
za dzionek, lub trzy,
zakwitną turzyce, łuskiewnik
różowy i jaskier kosmaty i szczyrk,
ziarnoplon wiosenny.

Lecz wierzaj mi:
wonna marzanka i bluszcz co się pnie,
mizerwa kłosowa i leśny sałatnik,
ni zankiel zwyczajny, ni chmiel,
nie dają nam tyle, co fiołki...

Viola silvestris,
słodsze niż wszystkie róże,
zgasną w powodzi zielonych traw,
lecz będą się długo pamiętać nam, ach!

Ten lasek liściasty,
gdzie wiosna się z nim
spotkałam i gdzie mnie
całować próbował...

Powoli zamieniał się w gąszcz,
w dyskretny raj, w którym komary,
niestety, komary chmurami, i jak!

O losie mój twardy, jak czosnek niedźwiedzi!
Skąd nastrój intymny, gdy tną.
Przez płótno żaglowe i przez te...

Słodkie fiołki,
słodsze niż wszystkie róże,
co kryły wzgórze od stóp do głów,
co nas tu zwabiły...

Słodkie fiołki,
słodsze niż wszystkie róże,
Calutkie wzgórze od stop do głów,
Zmieniło się w słodki
bukiecik ach! ach! ach! ach! ach! ach!


To właśnie te maleństwa natchnęły mnie do zrobienia kolczyków wykonanych z miedzi oraz małych fiołkowych i miodowych koralików, lekko dzwoniących na zawieszkach jak letni, ciepły wiatr...







100% miedz lutowana lotem srebrnym i krysztalki swarovskiego.
100% Kupfer mit Silberlot gelötet und Swarovski Steine.


Freitag, 1. Mai 2009

Lato to chwile, ktore najmocniej lacza nas z natura w tym czasie kazda kobieta rozkwita i dojrzewa jak kwiaty i owoce, by pokazac swoje wdzieki w calej okazalosci. To natchnelo mnie do stworzenia tego naszyjnika, w ktorym chcialam zatrzymac czastke lata pod postacia soczystych porzeczek, wykonanych z fasetowanych kul kwarcu rozowego i szklanych listkow.